Quantcast
Channel: Wpisy oznaczone tagiem journey
Viewing all articles
Browse latest Browse all 18

Pierwszy autostop - Wrocław / 29.10-31.10.2016r.

$
0
0
Macie jakieś marzenia? Pewnie tak, każdy z nas ma. Moim jednym z wielu marzeń jest podróż autostopem po świecie. Jednak nie chciałam się rzucać od razu na głęboką wodę. Zaczęłam więc od Wrocławia. Ponad 500 km. Jak na pierwszy raz uznałam "nie jest źle".
Od początku.
IMG_20161029_024210.jpg



W noc przed planowanym wyjazdem napisałam do kilku couchsurferów z Wrocławia o możliwość przenocowania. Już po chwili dostałam pierwsze wiadomości. Większość z nich była negatywna, ponieważ dużo ludzi wracało do rodzinnych miast na 1.11. Jednak znalazła się pozytywna odpowiedź od Kuby. Więc zakwaterowanie i osobę do pogadania już miałam. Teraz wystarczyło czekać na następny dzień i liczyć na dobroć kierowców.:)
IMG_20161029_165202.jpg


29.10. o godzina 10:30 znalazłam się na wylotówce z Przemyśla z kartonem "Kraków". Po niespełna 30 min zatrzymał się pan Staszek, który jechał, aż do Łodzi. Po rozmowie z nim  doszliśmy do wniosku, że kierowców jadących do Wrocławia, szybciej znajdę pod Łodzią, gdzie jest trasa bezpośrednio na Wrocław, niż łapiąc w Krakowie. Podróż minęła mi bardzo szybko, przy wspólnej rozmowie. Dojechaliśmy do Rgzów. Tam rozstałam się z panem Staszkiem i przechodząc na drugą stronę ulicy, próbowałam łapać coś do Wrocka. Nie minęło 5 minut, a zatrzymał się koleś z dwiema dziewczynami. Rozumiecie? 5 minut. Moi nowi kierowcy okazali się bardzo zabawnymi ludźmi, więc podróż również minęła mi bardzo szybko.

We Wrocławiu byłam ok. godz. 17, do mojego hosta zgłosiłam się ok 18. Od razu poszliśmy w miasto, podziwiać Wrocław nocą. Przy okazji pogadaliśmy, poznaliśmy się bliżej i miło spędziliśmy czas. Po powrocie do mieszkania czekała nas impreza halloweenowa. Studenci prowadzą ciekawe życie. Sam fakt mieszkania w 11 osób. Z pewnością, muszą mieć ciekawie.

Drugi dzień zaczęłam od zwiedzania starówki za dnia i kościołów. Udało mi się trafić również na początek wycieczki "Free walking tour foundation". Przybyłam, zobaczyłam i wróciłam do mieszkania. To był intensywny dzień.
IMG_20161029_185455.jpg


IMG_20161030_202422.jpg


Moja wycieczka do Wrocławia była krótka, więc następnego dnia z rana udałam się na wylotówkę. Po dotarciu na stację ok 11, poczekałam z 3 minuty i mogłam wracać do domu. Tym razem zgarnęło mnie 3 przemiłych panów, którzy kierowali się na Budapeszt. Nasza wspólna podróż zakończyła się na katowickim mopie.
IMG_20161101_110403.jpg


Gdzie po 30 minutach czekania i kilku propozycjach tirowców, niestety tylko do Krakowa, zgarnął mnie pan z Warszawy, który jechał do Rzeszowa w interesach. Stwierdził, że żal mu się zrobiło, że tam marznę, to mnie wziął. Nieważne jaki był powód, ważne, że jechałam dalej z następną ciekawą osobą. W czasie drogi uznałam, że w Rzeszowie będę już, jak będzie ciemno, więc dokończę podróż pociągiem. Kierowca był tak miły, że podwiózł mnie pod sam dworzec. Do Przemyśla dojechałam ok. 19.


IMG_20161101_110421.jpg


Cały wyjazd oceniam pozytywnie. Poznałam fantastycznych ludzi, mam mnóstwo nowych wspomnień, zwiedziłam Wrocław.

Wszystkim wam polecam spełniać marzenia. Czy te duże, czy te małe.
Trzymajcie się. :D

Zachęcam do obejrzenia krótkiego filmiku zmontowanego ze zdjęć z podróży.
flipagram.com/f/zhtMbQcPh5


P.S.Czekam na komentarze, uwagi, odczucia. :):*



Viewing all articles
Browse latest Browse all 18